Ciągle pada....
Pada deszcz, pada deszcz i końca nie widać. Dobrze, że my robimy w środku domu to prace powoli posuwają się do przodu. Największy problem mamy z dojazdem do domku. Na podwórko nie ryzykujemy wjeżdać.Współczujemy wszystkim, którzy budują i przez deszcz mają spore opóźnienia. U nas bez opóźnień też się nie obejdzie. W tym miesiącu mieliśmy mieć już oczyszczalnię lecz z powodu mokrego terenu będziemy musieli poczekać na montaż jeszcze dobry miesiąc. Duża wilgotność powietrza przyczynia się do tego, że nasze tynki bardzo słabo schną. Pozdrawiamy i życzymy dużo słoneczka.